Michał Oleksiejczuk ma 30 lat i na koncie 30 walk (21 zwycięstw i aż 9 porażek). W UFC, najlepszej federacji MMA na świecie, bije się od 2017 roku i stoczył już 17 walk. Chociaż “Husarz” nie zawsze wygrywa, to zawsze daje emocjonujące walki, bo kocha otwarte wymiany i nigdy nie cofa kroku. W minioną sobotę Oleksiejczuk nie dał większych szans Geraldowi Meerschaertowi (37-20) na gali UFC 319 w Chicago. Polak po raz kolejny skończył walkę przed czasem.
Biorąc pod uwagę wszystkie jego występy w UFC, Polak zanotował już aż osiem nokautów w pierwszej rundzie. To historyczne osiągnięcia, bo w UFC lepszy bilans mają jedynie emerytowani oraz legendarni: Vitor Belfort oraz Anthony Johnson. To oznacza, że niedługo Polak może zostać samodzielnym liderem tego zestawienia. Teraz 30-latek zdradził, że chciałby zmierzyć się z Włochem Marvinem Vettorim (19-9-1), który ma za sobą m.in. walkę o pas wagi średniej UFC.
Chamzat Czimajew z pasem UFC! Była gwiazda KSW zdeklasowana
Chamzat Czimajew (15-0) rozbił Dricusa Du Plessisa (23-3), byłego mistrza KSW, w walce wieczoru gali UFC 319 i zdobył mistrzowski pas kategorii półśredniej, czyli do 77 kg. Wcześniej Czeczen miał już na rozkładzie m.in. Kamaru Usman czy Roberta Whittakera.