Usyk zaczynał jako piłkarz
Zanim Ołeksandr Usyk rozpoczął niezwykle bogatą, obfitą w wielki triumfy karierę bokserską, za młodu przez kilka lat trenował piłkę nożną. Był zawodnikiem juniorskich drużyn Tawriji Symferopol, ale z biegiem czasu jego droga zaprowadziła go właśnie do boksu.
W rozmowie z Mateuszem Borkiem mistrz świata wagi ciężkiej opowiedział, jakim był piłkarzem. – Nie grałem źle. Miałem spore możliwości, ale moja rodzina nie miała środków, żeby płacić za piłkę nożną. Boks był darmowy. Mój ojciec – niech spoczywa w pokoju, dziękuję Ci – powiedział: “Spróbuj boksu”. Powiedziałem: “Dobrze, spróbuję” – zdradził Usyk.
Usyk porównał się do Ibrahimovicia
Borek następnie wypytał Ukraińca, czy jest jakiś sport, w którym nie czuje się zbyt dobrze. W końcu niejednokrotnie można było go zobaczyć na innych arenach sportowych, rzecz jasna w amatorskiej odmianie. – Nie ma sportu, którego bym nie próbował. Gdzieś mi się udaje, a gdzieś nie za bardzo, ale każdy sport jest mi bliski – dodał.
Usyk następnie przyznał, że mimo regularnych treningów w boksie, na murawie “nie musi się martwić o wagę czy szybkość”. Na pytanie Borka, do którego z napastników było mu bliżej – Andrija Szewczenki czy Serhija Rebrowa, mistrz świata odpowiedział krótko: “Zlatan Ibrahimović“. Wskazał przy tym palcem na głowę, zwracając uwagę na sposób myślenia i inteligencja, jakie cechowały Szweda.