Dwaliszwili mistrzem
Miniona gala UFC 306 obfitowała w wiele naprawdę ciekawych pojedynków. Bez wątpienia jednym z nich było starcie w ramach walki wieczoru. W oktagonie zmierzyli się w niej Merab Dwaliszwili (18-4) oraz Sean O’Malley (18-2).
Pojedynek dość nietypowo rozpoczął się od protestów Gruzina, któremu widocznie nie podobało się zachowanie narożnika rywala. Po szybkim upomnieniu od sędziego walka została jednak wznowiona.
Amerykanin miał spore problemy z Gruzinem, który nie ukrywał, że bardzo mocno zależy mu na tym triumfie. Dwaliszwili swoich okazji szukał w parterze, gdzie stał na o wiele wyższym poziomie od rywala. Jego taktyka ostatecznie okazała się słuszna i wygrał pojedynek przez jednogłośną decyzję sędziów. O’Malley próbował jeszcze odrobić punktowe straty w ostatniej rundzie, ale na wyszarpanie zwycięstwa było już zdecydowanie zbyt późno.
Dwaliszwili wygrał 49-46, 48-47 i 48-47. Tym samym Gruzin został nowym mistrzem wagi koguciej w UFC. I trzeba przyznać, że po pojedynku z O’Malleyem tytuł ten jest w pełni zasłużony.