To była hitowa walka, jak na polskie warunki. W Sopocie zmierzyli się 45-letni Mariusz Wach oraz dwadzieścia lat młodszy Kacper Meyna, czyli pogromca Adama Kownackiego. Nie dość, że są to dwa duże nazwiska, to w dodatku stawką walki wieczoru gali Rocky Boxing Night były: tytuł zawodowego mistrza Polski oraz pas WBC Baltic.
Wach wniósł do ringu 117 kg, czyli o 13 kg mniej niż w swojej poprzedniej walce. I początkowo wyglądał nieźle, nawet w drugiej rundzie Meyna zatańczył po jego ciosie. Ale z każdą kolejną rundą rosłą przewaga młodszego pięściarza. Wach jednak potrafił, co jakiś czas, zaskoczyć i lewym prostym oraz ciosami na tułów karcił Meynę. W ósmej rundzie Wiking przejął nieoczekiwanie inicjatywę, bo Meyna opadał z sił.
W 10 rundzie walka się nie rozstrzygnęła, więc pięściarze musieli poczekać na werdykt sędziowski. I ostatecznie na punkty wygrał Meyna.
Brazylijczyk mistrzem… Polski!
W co-main evencie gali Rocky Boxing Night Jackson Furtado (12-2) rozbił Dominika Harwankowskiego (14-1). Brazylijczyk w III rundzie dwukrotnie posłał Polaka na deski. Ale po drugim nokdaunie “Harwana” uratował gong. Jednak zaczęła się czwarta runda, i już po jednej sekundzie, sędzia Leszek Jankowiak zakończył walkę po konsultacji z lekarzem. Tym samym Brazylijczyk został międzynarodowym mistrzem Polski w wagi lekkiej.
Wyniki gali Rocky Boxing Night 21
Jackson Furtado (12-2) pokonał przez nokaut Dominika Harwankowskiego (14-1) w czwartej rundzie.
Nikodem Jeżewski (25-2-1) pokonał Vaclava Pejsara (24-20) na punkty (78-73, 80-71, 79-72).
Filip Wąchała (3-0) pokonał Daniela Balcerzaka (2-2) na punkty (40-35, 40-35, 40-35).
Piotr Balcerzak (1-2) pokonał Dawida Turzenieckiego (3-1) na punkty (38-37, 39-36, 38-37).
Łukasz Puczyński (6-1-1) pokonał Krzysztofa Stawiarskiego (3-10) przez techniczny nokaut w drugiej rundzie.
Adrian Domalewski (3-0) pokonał Leona Marica (11-18) przez techniczny nokaut w drugiej rundzie.
Rafał Jaszczuk (1-1-1) pokonał Artura Śmiejkowskiego (0-1) na punkty (39-37, 40-36, 40-36).