Marian Ziółkowski (25-8-1, 6KO, 13 SUB) nigdy nie ukrywał, że nie jest sympatykiem gal freakowych. Wiele razy dało się zauważyć i usłyszeć w jego wypowiedziach, że ten temat budzi w nim pokłady niewidzianych w jego przypadku często emocji. Tak stało się również w trakcie wywiadu dla kanału MyMMA.
Ziółkowski zapytany o galę XTB KSW Epic sam poruszył temat obecności postaci ze świata freakowego na wydarzeniach sportowych.
Bardzo bym nie chciał, żeby KSW Epic ściągnęło jakiegoś freaka polskiego, nawet tego, który bardzo dobrze się prezentuje. Nie chciałbym tego – mówi Ziółkowski.
Ziółkowski na nie! Nie tylko w klatce
Były mistrz kategorii lekkiej odniósł się również do tematu w innym kontekście. Nie chodzi tylko o występy “freakowców” w klatce, ale… również o sposób prezentowania ich obecności w trakcie transmisji.
Już mi się nie podoba, że KSW niby chce się odróżnić od freaków, a nagle w trakcie walki pokazują “te gęby”, tych k***a freaków. Po co ich pokazują? Te ich twarze? To ma dać jakiś prestiż? Po co to – mocno skwitował wątek.
Ziółkowski powróci do okrągłej klatki KSW za kilka tygodni. Rywalem “Golden Boya” będzie znajdujący się na fali pięciu zwycięstw Wilson Varela. Do pojedynku dojdzie na pierwszym wydarzeniu KSW na terenie Francji. Gala w Paryżu odbędzie się już 6 kwietnia.
Cały wywiad z M. Ziółkowskim na YT kanału myMMA: