Damian Janikowski walczył o pas KSW z kontuzją
Brązowy medalista Igrzysk Olimpijskich w Londynie na stałe zamienił już zapasy na mieszane sztuki walki. Janikowski jest w wąskim gronie zawodników, którzy stoczyli dla KSW ponad 15 walk, mimo że w oktagonie największej federacji MMA w Europie zadebiutował zaledwie siedem lat temu.
Janikowski był gościem ostatniego odcinka programu “Jurasówka”, którego prowadzącym jest legenda KSW, Łukasz “Juras” Jurkowski. Medalista olimpijski zdecydował się na dość zaskakujące wyznanie dotyczące jego niedawnego pojedynku z Pawłem Pawlakiem o pas kategorii średniej KSW.
– Dokładnie miesiąc przed walką, praktycznie w 90% zerwałem boczne więzadło, które mi chrupło, gdzieś tam strzeliło – zdradził Janikowski.
Mimo to wrocławianin podjął walkę, obawiając się konsekwencji wycofania z wyczekiwanego miesiącami pojedynku. Ostatecznie Pawlak nie pozostawił Janikowskiemu większych szans. Po dominacji na pełnym dystansie łodzianin wygrał jednogłośną decyzją sędziów i po raz drugi w karierze obronił mistrzowski tytuł. Mistrz olimpijski w “Jurasówce” stanowczo podkreślił, że nie chce zrzucać winy za porażkę na kontuzję czy utrudnione przygotowania i jak sam stwierdził przegrał walkę, bo zwyczajnie był w niej słabszy.