Szeremeta wkrótce zawalczy o finał
Julia Szeremeta trafiła do ćwierćfinału po jednogłośnym zwycięstwie na punkty z Australijką Tiną Rahimi. W niedzielę Polka stanęła przed szansą awansu do półfinału. Z racji na zasady panujące w boksie na igrzyskach olimpijskich, polegające na tym iż walka o 3. miejsce się nie odbywa, stało się jasne, że w przypadku zwycięstwa Polka stanie się nie tylko półfinalistką, ale i co najmniej brązową medalistką.
W walce z Portorykanką Szeremeta bardzo szybko przejęła inicjatywę i raz po raz punktowała rywalkę. W oczy rzucała się przede wszystkim kapitalna szybkość naszej zawodniczki, jak również świetna praca nóg i celność ciosów. Polka boksowała wręcz z uśmiechem na ustach i widać było w jej poczynaniach luz, czego z kolei nie można było powiedzieć o Lozadzie.
W późniejszych rundach starcie nieco się wyrównało, ale zawodniczka z Chełmu nadal trzymała przewagę nad swoją rywalką. Ostatecznie zwyciężyła u wszystkich pięciu sędziów (30:27, 30:27, 30:27, 30:27 i 29:28) i pewnie awansowała do półfinału, gdzie na jej drodze stanie Filipinka Nesthy Petecio. Zdobyciem co najmniej brązowego medalu Julia Szeremeta przełamała 32-letnią klątwę Polski na igrzyskach olimpijskich w boksie. Po raz ostatni dokonał tego Wojciech Bartnik w 1992 roku w Barcelonie w wadze półciężkiej (do 81 kilogramów).