Jon Jones ostro o Tomie Aspinallu
Jon Jones to aktualnie panujący mistrz UFC w wadze ciężkiej. Od wywalczenia tytułu, a więc od marca 2023 roku, Amerykanin nie pojawił się jednak w okrągłej klatce. W międzyczasie największa ogranizacja na świecie zdecydowała się na wprowadzenie tymczasowego mistrzostwa w królewskiej kategorii, które w listopadzie ubiegłego roku wywalczył Tom Aspinall.
Kibice, eksperci i dziennikarze zajmujący się na co dzień UFC od dłuższego już czasu domagają się walki dwóch mistrzów. Jones przed takim zestawieniem broni się jednak bardzo mocno, co nie spodobało się Brytyjczykowi. Aspinnal w ostatnich tygodniach przestał gryźć się w język i w jednoznaczny sposób zarzuca prawowitemu mistrzowi miganie się od pojedynku. Bones nie wytrzymał i w czwartek zdecydował się zamieścić atakujący potencjalnego rywala wpis na Instagramie, który po chwili usunął.
– Absolutnie gwarantuję, że nie zdobędzie więcej mistrzostw niż ja. Koniec końców, tak naprawdę właśnie to się liczy – podkreślał Jones. I dodał: – Mistrzów było wielu, ale żaden nie był, jak ja. Będę dziś spał dobrze.
Najbliższym starciem Jona Jonsa w UFC ma być rywalizacja ze Stipe Miociciem. Nie brak głosów, że po tym pojedynku Bones zakończy swoją karierę, choć takim głosom zdecydowanie przeczy Dana White.