Topuria śmieje się z Tebasa
Ilia Topuria kilkukrotnie przy okazji wywiadów podkreślał swoje sympatyzowanie z Realem Madryt. Gruzińsko-hiszpański zawodnik mieszanych sztuk walki przyznawał, że bardzo chciałby stoczyć kiedyś walkę na Santiago Bernabeu. Florentino Perez zabiega bowiem o możliwość zorganizowania jednej z gal UFC na obiekcie Królewskich. 27-latek miał możliwość honorowego rozpoczęcia meczu Los Blancos z Sevillą w lutym tego roku.
Topuria nie będzie miał jednak możliwości obejrzenia sobotniego spotkania Realu Madryt z Barceloną, bo w tym samym momencie odbędzie się gala UFC 308. Mistrz wagi piórkowej w walce wieczoru zmierzy się tam z Maxem Hollowayem. Gwiazda humorystycznie nawiązała do tego ironizując, że następnym celem będzie Javier Tebas.
— Zamiast znokautować Maxa Hollowaya, będę musiał przyłożyć temu, kto ustawił El Clasico o tej samej porze co moja walka – rzucił Topuria. Dziennikarz poinformował go, że decyzję podjął Javier Tebas, prezes ligi hiszpańskiej. — W takim razie pójdziemy po Tebasa. Jest następny – odpowiedziała gwiazda.