HomeSporty walkiAlgierka odnosi się do komentarzy. “Jestem kobietą i zawsze nią pozostanę”

Algierka odnosi się do komentarzy. “Jestem kobietą i zawsze nią pozostanę”

Źródło: TVP Sport

Aktualizacja:

Wzbudzająca kontrowersje algierska pięściarka Imane Khelif zagwarantowała sobie olimpijski medal. Bokserka postanowiła odnieść się do komentarzy, które pojawiają się na jej temat.

Imane Khelif

Associated Press / Alamy

Imane Khelif zabrała głos w sprawie swojej płci

Algierka Imane Khelif jest jedną z najbardziej kontrowersyjnych zawodniczek, które startują podczas Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Pięściarka wygrywa swoje walki w ekspresowym tempie, bo zasypuje rywalki gradem mocnych ciosów. Przez jej aparycje w wielu komentarzach zarzuca jej się bycie “mężczyzną w spódniczce”, jednak ta sprawa nie jest tak prosta, jak może wyglądać.

W niedzielę Khelif awansowała do półfinału turnieju bokserskiego, zapewniając Algierii pierwszy w historii medal kobiecego pięściarstwa. Po ćwierćfinałowej walce nie wytrzymała. Pojawiły się łzy i pierwsze od początku igrzysk słowa odnoszące się do krzywdzących komentarzy i insynuacji.

Jestem kobietą. To kwestia godności i honoru każdej z nas. […] Chcę powiedzieć całemu światu, że jestem kobietą i zawsze nią pozostanę – stanowczo zaznaczyła Algierka w rozmowie z beIN Sports.

Algierka we wtorek zaliczy o olimpijski finał. Jej rywalką będzie Tajka Janjaem Suwannapheng.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Mecz Ekstraklasy budzi zainteresowanie policji i prokuratury. Klub wciąż czeka na karę
Nowy rekord w UEFA Youth League! Zdobywca bramki ma ledwie 14 lat
Lech Poznań ze zmianami. Liderzy wybrani
Lech Poznań odrzucił tego trenera. Wszystko przez krytyczną wypowiedź
Blaz Kramer zdradził kiedy wróci do Warszawy. Kibice będą zadowoleni z okoliczności
Oficjalnie: UEFA reaguje. Kara dla polskiego klubu zmniejszona
Luis Enrique nie mógł uwierzyć w to, co zrobił Dembele [ZDJĘCIE]
Robert Lewandowski rozpoczyna pościg. Przed napastnikiem legendarne nazwiska
Real Madryt zmieni trenera już za rok? Legenda faworytem
Bayern może czuć się “winny”. Jest decyzja ws. trenera po historycznym meczu