Amadeusz “Ferrari” Roślik chce walczyć w USA
Amadeusz “Ferrari” Roślik jest niewątpliwe ciekawą osobowością w świecie freak-fightów. Podczas jubileuszowej gali Fame MMA 20 wziął udział w turnieju, w którym do wygrania było 1,5 miliona złotych. “Ferrari” dotarł do półfinału i musiał uznać wyższość późniejszego zwycięzcy – Maksymiliana “Wiewióra” Wiewiórki. Teraz chce odnieść sukcesy poza Polską.
– Wylatuję do USA. nie składajcie mi życzeń, bo bez prezentu się nie liczą. Na dniach odpalę live w Miami, bo już w tym roku pobijemy tam pewnego Afroamerykanina – przekazał “Ferrari”. – I z duma będę reprezentował Polską scenę zadymiarzy i mam nadzieje, ze będziecie kibicować – dodał. W relacji wyzwał Anthony’ego “Pretty Boya” Taylora. – Będę gotowy na wyzwanie, dzieciaczku – odparł Taylor. Czy to wskazuje, że Amerykanin przyjmie walkę? Na pewno to początek drogi polskiego zawodnika.