HomeSporty walkiGłowacki kontra Włodarczyk w… MMA?! ”Główka” komentuje

Głowacki kontra Włodarczyk w… MMA?! ”Główka” komentuje

Aktualizacja:

Krzysztof Głowacki zamienił ring na klatkę i szykuje się swojej kolejnej walki w KSW. W rozmowie z Kanałem Sportowym ”Główka” opowiedział o swoim kontuzjowanym oku, owocnych treningach w WCA, a także o potencjalnej walce z… Krzysztofem ”Diablo” Włodarczykiem.

Głowacki i Włodarczyk

Fot. Instagram Włodarczyka

Krzysztof Głowacki był już mistrzem świata w boksie, a od niedawna szuka szczęścia i dobrych pieniędzy w MMA. Zadebiutował w czerwcu 2023 roku, gdy na Stadionie Narodowym pokonał na gali KSW Colloseum II Patryka ”Glebę” Tołkaczewskiego. I na dzień dobry zrobiło się o nim głośno, bo otrzymał nagrodę Heraklesa za ”nokaut roku”. Zwycięstwo opłacił jednak kontuzją.

Antoni Partum: Zacznijmy od zdrowia. Tuż po walce nie widziałeś na jedno oko, a kilka miesięcy później mówiłeś, że odzyskałeś wzrok, ale masz zaburzone pole widzenia. Jak teraz wygląda sytuacja?

Krzysztof Głowacki: – Pogodziłem się, że idealnie już nigdy nie będzie. Wciąż widzę, jakbym miał rysę na oku, ale na pewno jest lepiej niż kilka miesięcy temu. A nawet już się przyzwyczaiłem do tego. Najważniejsze, że dostałem zielone światło od lekarza.

A jak twój progres w MMA?

– Moim głównym trenerem jest Piotr Strus i czuję, że jestem w dobrych rękach, bo to bardzo doświadczony zawodnik i zdolny trener. W ogóle ekipa z WCA Fight Club jest świetna. Anzor Ażyjew pomaga mi w zapasach, a Arbi Szamajew szlifuje moją stójkę. To dla mnie ogromna nauka. Jestem pełen podziwu dla Anzora. Cholera, to niepozorny gościu, bo niby taki mały, a jest piekielnie silny, dynamiczny i świetnie wygimnastykowany. Słowem, bardzo niewygodny rywal.

Z kolei Arbi ma świetne oko. Przedstawia mi fajne kombinacje w stójce, a także pokazuje moment, kiedy mogę zmieścić np. cios kolanem, o którym w ogóle bym nie pomyślał w danej sytuacji. Naprawdę dużą radość dają mi treningi w WCA.

A co konkretnie sprawia ci największą frajdę?

– Kopanie. Naprawdę fajnie mi się kopie, bardzo to polubiłem. Jakoś tak naturalnie wchodzą mi nowe techniki i co najważniejsze czuję siłę tych kopnięć.

Wysokie kopnięcie też byś dał radę pokazać na walce?

– Dać radę może i tak, ale to już byłoby ryzykowne, że rywal przechwyci mi nogę. Dzięki treningom z Piotrkiem Strusem jestem coraz bardziej świadomym zawodnikiem.

Ty się dopiero uczysz kopać, a twój najbliższy rywal Dawid Kasperski to były mistrz polski w kickboxingu.

– Widziałem jego walkę w lutym na gali KSW 91 w Czechach. Pokazał się z naprawdę dobrej strony w starciu z Vasilem Ducarem. Gratuluję mu wygranej. To niebezpieczny rywal i muszę uważać na jego kopnięcia, ale przede wszystkim skupiam się na sobie.

Kasperski to trudniejszy rywal niż “Gleba”?

– Na pewno inny. ”Gleba” wywodził się z walk na gołe pięści, a Kasperski z kickboxingu, więc trudno ich porównać.

Masz jakiś cel w MMA? Co byś chciał osiągnąć?

– Nie chcę, żeby to źle zabrzmiało, ale mam już 38 lat, więc ja się już tylko bawię w MMA. Dopiero teraz naprawdę widzę, jaka to jest skomplikowana dyscyplina. Wiesz, uczę się, jak wyjść z parteru w jednej sytuacji, to za chwilę wpadnę w inną pułapkę. No to znowu uczę się innego wyjścia, to lada moment wpadam w kolejną pułapkę. I tak w kółko. Jestem pięściarzem i to się już nie zmieni.

No to chociaż może masz wymarzonego rywala?

– Szczerze? Chyba nie. Poza tym byłoby to nie w porządku wobec Kasperskiego. Skupiam się tylko na nim. Jakby to wyglądało, gdybym wyzwał teraz następnego rywala, a potem przegrał w czerwcu? Nie lubię wybiegać myślami w przyszłość.

Już od dawna spekuluje się, że Krzysztof “Diablo” Włodarczyk może w przyszłości zadebiutować w MMA. Czy gdyby nie wypaliła jego walka z Arturem Szpilką, to może ty byś się skusił z nim na walkę?

– Znamy się dobrze z Krzysiem już od wielu, wielu lat. Teoretycznie, wszystko jest do dogadania, ale najpierw musiałbym z nim o tym pogadać prywatnie. I spytać się, jak on to by ewentualnie widział. Kiedyś zarzekaliśmy się, że nigdy razem nie zawalczymy w boksie, więc na pewno nie będę go teraz wyzywał do walki. Najpierw Krzysiek musiałby w ogóle wyrazić chęć takiego starcia. Ale powtarzam: na razie myślę tylko o Kasperskim.

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Będzie wielki powrót do Bayernu Monachium? Jest na liście giganta
Serie A: Remis w “Wiecznym Mieście”. Szczęsny i Zalewski na boisku
Barcelona interesuję się napastnikiem Premier League. Pozycja Lewandowskiego nie jest pewna
Vitor Roque żałuje przejścia do Barcelony? Brazylijczyk jest wstrząśnięty
Joselu zmieni barwy? Latem może trafić do Premier League
Zmarł legendarny argentyński trener
Najwyższe domowe porażki Legii w Ekstraklasie. Mecz z Radomiakiem dołącza do niechlubnego zestawienia
Ange Postecoglou zaskakuje: Wyglądało to tak, jak powinno
Goncalo Feio po blamażu z Radomiakiem: Będę pierwszą osobą, która się po tym wszystkim pozbiera
Czy czerwona kartka dla Bartosza Kapustki była słuszna? Ekspert ocenia