Mateusz Gamrot (24-3) to ósmy zawodnik w rankingu UFC wagi lekkiej, czyli do 70 kg. Były podwójny mistrz KSW ma na koncie 10 walk w amerykańskiej federacji, z czego wygrał siedem. Polak ma na rozkładzie tak uznanych rywali jak m.in: Rafael Fiziev, Arman Tsarukyan czy Rafael dos Anjos, Istniała szansa, że 8 marca wskoczy na zastępstwo za Dana Hookera i zawalczy z Justinem Gaethje (25-5). Ale zamiast Polaka, szansę otrzymał Fiziev.
Gamrot wyzwany na walkę
– Wszyscy dostrzegli, że jestem gotów na takie walki, więc rozmowy się toczą. Problem jest taki, że mało dostępnych nazwisk jest w rankingu, a mógłbym nawet powiedzieć, że w ogóle takich nie ma. Nie wiem, czy ktoś z rankingu będzie dostępny w najbliższym terminie. (…) Ja swoimi walkami nie zapracowałem na pojedynki z najlepszymi, bo przegrywałem starcia, które mogły mi dać właśnie te najlepsze walki – tłumaczył swoją sytuację Gamrot w programie “Oktagon”.
Kilka godzin później okazało się, że Polaka wyzwał na pojedynek Ludovit Klein (23 wygrane, 4 porażki, 1 remis).
– Szkoda, że nie zostałeś wybrany do głównego wydarzenia UFC 313. Styl robi walkę. Czy myślisz, że twój styl może rzucić mi wyzwanie? Mam serię siedmiu walk bez porażki i czuję, że zasługuję na szansę w rankingach. Czy jesteś gotów zaakceptować walkę ze mną? Kwiecień/maj, jestem gotowy — napisał na portalu X 30-letni Słowak.
Skoro Gamrot ma kłopoty ze znalezieniem rywala, to rozważy propozycję Kleina. Słowak walczy w UFC od 2020 roku, wcześniej reprezentował m.in. Oktagon MMA.