KSW przyznało bonusy najlepszym zawodnikom gali XTB KSW 100
16 listopada w gliwickiej ProZero Arenie miało miejsce jedno z największych wydarzeń w historii polskiego MMA. Federacja KSW zorganizowała swoją setną galę. Do oktagonu wszedł m.in. Phil de Fries, Robert Ruchała i Rafał Haratyk. Cała trójka wygrała swoje walki, broniąc tym samym pasy mistrzowskie.
Galę miał uświetnić sam Mariusz Pudzianowski, lecz były strongman zrezygnował z udziału w wydarzeniu. Niemal w ostatniej chwili zastąpił go Arkadiusz Wrzosek, który znokautował Matheusa Scheffela po 25 sekundach walki. 32-latek może czuć się nieco zawiedziony. Federacja KSW uznała, że w sobotni wieczór najlepiej zaprezentował się Mamed Chalidow.
Niezwykle doświadczony zawodnik poddał Adriana Bartosińskiego w drugiej rundzie hitowego starcia. Polak urodzony w Czeczenii popisał się niezwykłą dźwignią na łokieć. Za swój występ 44-latek dostał premię o wysokości 100 tysięcy złotych. To największy bonus w historii KSW.
Były mistrz KSW w dwóch kategoriach wagowych nie jest jedynym zawodnikiem nagrodzonym przez federację. Za najlepszy pojedynek gali XTB KSW 100 uznano starcie Damiana Janikowskiego z Piotrem Kuberskim (Kuberski wygrał przez techniczny nokaut w drugiej rundzie – przyp.red). Z kolei premię za najbardziej efektowny nokaut otrzymał Andrzej Grzebyk, który wygrał walkę z Wiktorem Zalewskim już w pierwszej rundzie.