KSW. Wielkie emocje w Gliwicach. Borek podsumowuje
Sobotnie KSW było niezwykle emocjonujące. Stoczono aż dziewięć walk. Rywalizowali m.in. Artur Szpilka, Mariusz Pudzianowski czy Laura Grzyb. Na antenie Kanału Sportowego walki podsumował Mateusz Borek.
Niesamowitą walkę stoczył Artur Szpilka, który poddał Errola Zimmermana (1-1) już w I rundzie walki. – Etos pracy i solidnie przepracowany okres przygotowawczy. Gdyby Erol był silniejszy, byłby duży problem. W takich momentach wychodzi, kto zasłużył na jeszcze jedną szansę. Artur ją wykorzystał. Znam Artura 20 lat i dla mnie to zawsze jakaś opowieść o nim. To są różne momenty. Podczas tych wielu wieczorów i nocy on był we łzach i ja to pamiętam. U niego zawsze będzie taka sinusodia, nie może być stanów pośrednich. Cieszę się, bo ciężko przeżywa niepowodzenia i gdyby dziś nie poszło, to miałby trudniejszy czas – podsumował Borek.
A jak Borek ocenił walkę Pudzianowskiego? – Od wczoraj widać było, że coś jest nie tak i Mariusz jest trochę nieobecny. On był przez lata sterowany jak joystickiem. Mariusz podkreślał, że jak podpowiada mu 15 głosów, to on 14 nie słyszy. Zdawaliśmy sobie sprawę, że Hall jest młodszy, energetyczny i niezmęczony tym sportem. Ja się obawiałem, bo skrupulatnie obejrzałem jedną jego walkę. On mimo wagi ma swój luz i dobrze bije “prawy prosty”. I to się sprawdziło. Trudny wieczór dla Mariusza. Nie wiem, ile w nim zostało ambicji i się odegrać. To też była dla niego walka trudna mentalnie – przyznał.
Całe wideo z udziałem Macieja Turskiego i Mateusza Borka do obejrzenia na Kanale Sportowym: