Artur Szpilka ujawnił, że dojdzie do hitowego starcia
Artur Szpilka (4-1) zadebiutował w MMA w czerwcu 2022. Pokonał Serhija Radczenkę, z którym spotkał się też na ringu bokserskim. Od tego czasu “Szpila” stoczył cztery pojedynki w formule MMA. Ostatni raz wszedł do klatki w kwietniu. Na gali XTB KSW 105 uporał się z Errolem Zimmermanem. Po raz pierwszy w karierze wygrał przez poddanie. Tym samym zmazał plamę po dotkliwej porażce z Arkadiuszem Wrzoskiem na gali XTB KSW 94.
Jak się okazuje, były bokser już nie musi szukać kolejnego przeciwnika. Szpilka opublikował w mediach społecznościowych filmik, w którym przekazał kibicom, że porozumiał się już z władzami KSW. Wiadomo już, kiedy można spodziewać się wielkiego powrotu 36-latka. Sam zainteresowany nie chciał zdradzać, z kim powalczy. Dał jednak do zrozumienia, że chodzi o “mega mocne nazwisko”.
– Siemano, jestem po rozmowie z Martinem (Lewandowskim, właściciel KSW – red.). Mogę wam tylko powiedzieć, że wracam do klatki pod koniec roku. Mega mocne nazwisko, chyba taki pierwszy sprawdzian w MMA. Nie mogę się doczekać. Mogę wam tylko powiedzieć, że po ponad dekadzie wracam do miejsca, w którym kiedyś walczyłem. KSW, I’m ready – zakończył Szpilka.