Leon: Nie chcę tego słyszeć
Wilfredo Leon przez ostatnie lada grał głównie we Włoszech i Rosji. W krajach tych, podobnie jak w Polsce, kładzie się duży nacisk na siatkarskie sukcesy a kluby i kibice sporo wymagają od swoich zawodników, krytykując ich kiedy ci nie rozegrają perfekcyjnych zawodów. 31-latek odniósł się do tego w wywiadzie dla „Przeglądu Sportowego”.
– Po prostu nie chcę słyszeć, że jeśli zdobyłem 30 punktów, to po prostu zrobiłem swoje, a gdy skończyłem tylko połowę z wykonanych ataków, to znaczy, że za mną bardzo słaby występ. Nie jest to normalne, gdy ktoś uważa, że jeden zawodnik rozwiąże wszystkie problemy. Na dłuższą metę takie rozwiązanie z jednym zawodnikiem, na którym spoczywa cała presja, nie zda egzaminu – mówi Leon.
– Nie chcę, żeby powtórzyły się wobec mnie zarzuty, które słyszałem już parę razy, że jak nie zagram sześciu asów w meczu, nie będę atakował na poziomie 70% skuteczności albo nie zdobędę co najmniej 30 punktów w meczu, to znaczy, że nie wykonałem swojej roboty – dodaje.
W najbliższym meczu w Lidze Narodów siatkarzy reprezentacja Polski podejmie Turcję. Spotkanie to odbędzie się w czwartek o godzinie 12:30. Transmisja dostępna na antenie Polsatu Sport.