Polska lepsza od Francji
Polska reprezentacja podchodziła do meczu z Francją pewna awansu do fazy pucharowej. Mimo niedawnych porażek z Kubą (1:3) i Bułgarią (2:3), Biało-Czerwoni zapewnili sobie miejsce w najlepszej ósemce Ligi Narodów. Pozostało im jeszcze do rozegrania spotkanie z ich niedawnymi rywalami w finale Letnich Igrzysk Olimpijskich w Paryżu.
Wtedy lepsi okazali się Francuzi. Na gdańsko-sopockiej Ergo Arenie wygrali jednak Polacy. Zawodnicy Nikoli Grbicia pokonali rywali 3:2. Prezentowali mocną, solidną grę, której w ostatecznym rozrachunku nie byli w stanie przeciwstawić się siatkarze znad Sekwany. Kibice Biało-Czerwonych mogli w końcu poczuć ulgę po słabych meczach z Kubą czy Bułgarią. W niedzielny wieczór reprezentantów naszego kraju oglądało się naprawdę przyjemnie. Szczególnie dobrze dysponowany był Wilfredo Leon. 31-latek został królem Ergo Areny, choć na słowa uznania zasłużyli wszyscy kadrowicze.
Teraz przed Polakami zmagania w fazie pucharowej. Ich pierwszą przeszkodą będzie Japonia. Ćwierćfinałowe mecze odbędą się 30 i 31 lipca. 2 sierpnia rozegrane zostaną półfinały. Spotkanie finałowe oraz starcie o trzecie miejsce zaplanowane są na 3 sierpnia. Obyśmy w najważniejszym meczu turnieju zobaczyli podopiecznych Nikoli Grbicia.