Marcin Możdżonek, były mistrz świata i Europy w siatkówce, 242-krotny reprezentant Polski, był gościem Filipa Wiśniewskiego w programie “Hejt Park”. Ale na początku rozmowy tematem głównym nie był ani sport, ani polowania, choć od 2023 roku Możdżonek jest prezesem Naczelnej Radzie Łowieckiej.
Dziennikarz Kanału Sportowego poprosił byłego siatkarza o komentarz ws. tego co działo się w nocy z 9 na 10 września. Przypomnijmy, podczas ataku rosyjskich rakiet i dronów wymierzonych w Ukrainę, doszło do naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej. I nie był to jeden dron, a kilkanaście.
– Przede wszystkim należy podziękować polskim żołnierzom i dowództwu za szybką reakcję. Wszystko odbyło się tak jak powinno. Prezydent i premier też dobrze zareagowali w tej sytuacji. Jestem podbudowany tą reakcją i to plus tej przykrej sytuacji. Po mapkach lotu tych dronów widać, że to nie było przypadkowe. To była intencjonalna akcja Rosjan. Każdy miał to w głowie, że Rosjanie mogą tak nas sprowokować – powiedział Możdżonek, który od czerwca jest członkiem partii Nowa Nadzieja.
Chwilę później Wiśniewski zapytał Możdżonka, czy w obliczu ostatnich wydarzeń, takie osoby jak Grzegorz Braun, nie były problemem dla Konfederacji.
– Konfederacja samo się oczyściła z ludzi, którzy tu nie pasowali. Mamy prawicowe poglądy, ale zdecydowanie jest nam bliżej do centrum niż do tej skrajnej prawicy. Większość z nas myśli zdroworozsądkowo i propaństwowo – wyjaśnił były siatkarz, który występował na pozycji środkowego w takich klubach jak AZS Olsztyn, PGE Skra Bełchatów, ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, Halkbank Ankara, Cuprum Lubin, Asseco Resovia.
Całą rozmowę zobaczycie poniżej