Wsparcie głowy państwa nie pomogło. Andrzej Duda dopingował siatkarzy z trybun

Polscy siatkarze wicemistrzami olimpijskimi

Z pewnością nie tak sami siatkarze, ale i kibice wyobrażali sobie wielki finał siatkarskiego turnieju na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Biało-czerwoni gładko przegrali z gospodarzami imprezy 0:3 (19:25, 20:25, 23:25), jednocześnie broniąc olimpijskie złoto sprzed trzech lat w Tokio.

Mimo rozczarowującego finału, turniej w Paryżu dla polskich siatkarzy zakończył się znakomicie. Był to bowiem pierwszy od 48 lat krążek siatkarskiej kadry na IO, a przy tym drugi w historii medal, po złocie wywalczonym w 1976 roku w Montrealu.

Andrzej Duda na trybunach

Na kilka godzin przed finałowym pojedynkiem szefowa Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka poinformowała, że na trybunach South Paris Arena pojawi się Andrzej Duda. Na początku drugiego seta realizator transmisji uchwycił prezydenta Polski.

Głowa państwa zasiadła w sektorze VIP nieopodal takich postaci, jak szef Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego Thomas Bach, znany polski biznesmen Zygmunt Solorz-Żak czy sam Zinedine Zidane. PAP informowała z kolei, że po finałowym meczu Duda ma się spotkać w Domu Polskim z Natalią Kaczmarek, a następnie właśnie z polskimi siatkarzami.

Prezydent @AndrzejDuda kibicował dziś polskim siatkarzom biorącym udział w Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. 🇵🇱

Część polskiej reprezentacji olimpijskiej powróci dziś razem z Prezydentem do kraju.

Gratulacje dla wicemistrzów olimpijskich! 🥈 pic.twitter.com/xLAlYHEigE

— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) August 10, 2024