Francja ostatnią przeszkodą Polski
Po zwycięstwie nad reprezentacją Stanów Zjednoczonych w meczu pełnym niesamowitych emocji, nasi siatkarze mogli spokojnie zasiąść do oglądania drugiego półfinału siatkarskiego turnieju igrzysk w Paryżu. A w nim, Italia mierzyła się z drużyną gospodarzy – Francuzami.
Rywalizacja na South Paris Arena od pierwszych zagrań toczyła się w bardzo wyrównanym tonie. Obie drużyny szły “cios za cios” i nie były w stanie osiągnąć więcej niż jednopunktową przewagę. Pierwszy set padł jednak łupem “Trójkolorowych”, którzy pod koniec zdołali przechylić szalę na swoją korzyść. Francuzi wygrali 25:20.
Kolejna partia była niemalże kopią początkowej części gry. Znów nie mieliśmy wyraźnie lepszej drużyny i do końca nie można było być pewnym, kto wygra drugiego seta. Wyrównany pojedynek w stolicy Francji był jednocześnie widowiskiem na najwyższym, światowym poziomie. Ostatecznie, znów górą byli gospodarze, którzy byli o krok od wielkiego finału.
Trzeci set odbywał się już wyraźnie pod dyktando gospodarzy. Niesieni gromkim dopingiem Francuzi natchnieni prowadzeniem pokazali wyższość nad swoimi przeciwnikami. Włosi wyraźnie nie dojechali mentalnie, w efekcie czego nie dali rady wrócić do tej rywalizacji. “Trójkolorowi” wygrali 3:0 i zameldowali się w finale siatkarskiego turnieju igrzysk olimpijskich. Starcie o złoty medal między Polską a Francją odbędzie się 10 sierpnia o godzinie 13:00.
Włochy – Francja 0:3 (20:25,21:25,21:25)