Grbić widział Śliwkę we Włoszech
Aleksander Śliwka po zakończonym sezonie siatkarskiej PlusLigi zasilił szeregi japońskiego Suntory Sunbirds, odchodząc z ZAKSY Kędzierzyn–Koźle po sześciu latach. Czołowy polski przyjmujący podpisał roczny kontrakt z nowym pracodawcą, z opcją przedłużenia o kolejne dwanaście miesięcy. Właściciele klubu już teraz wyrażają chęć rozpoczęcia rozmów dotyczących kontynuacji współpracy.
Choć Aleksander Śliwka ostatecznie wybrał drużynę z Kraju Kwitnącej Wiśni, to rozważał też inne kierunki. O poradę w kwestii zmiany zespołu siatkarz poprosił selekcjonera polskiej kadry. Wedle słów agenta 29–latka, Nikola Grbić był orędownikiem jego wyjazdu do Włoch.
– Nikola Grbić radził Śliwce wyjazd do włoskiej ekstraklasy, jego zdaniem najlepszej ligi na świecie. Piacenza i Perugia były zainteresowane reprezentantem Polski. Perugia zrezygnowała, bo wymagania finansowe były za wysokie – powiedział Jakub Michalak w przytoczonej rozmowie.