Kamil Syprzak zabrał głos po opuszczeniu zgrupowania
Kamil Syprzak w nocy z soboty na niedzielę zabrał głos w sprawie głośnej sprawy z jego samowolnym opuszczeniem reprezentacji. W sobotnie popołudnie Związek Piłki Ręcznej w Polsce opublikował oficjalny komunikat, w którym napisano, że 33-latek wyjechał ze zgrupowania kadry mimo trwających Mistrzostw Świata. Dodano również, że Syprzak otrzyma od trenera Marcina Lijewskiego karę porządkową, którą miał nawet zatwierdzić już dyrektor sportowy Marcin Smolarczyk.
Teraz na tę sytuację nowe światło rzucił jednak sam piłkarz ręczny. Kamil Syprzak na swoim oficjalnym profilu na platformie X (kiedyś Twitter) zamieścił swoje oświadczenie. Zawodnik wyjaśnił w nim przyczyny swojej decyzji. 33-latek ujawnił też kulisy jej podjęcia.
– Ze względu na niemożność prowadzenia profesjonalnej rehabilitacji mojego urazu i fakt, że nie mógłbym wystąpić w ostatnich spotkaniach na MŚ, sztab szkoleniowy reprezentacji Polski został poproszony przez klub Paris Saint-Germain o mój jak najpilniejszy powrót w celu dokładniejszego rozpoznania urazu przez lekarzy i wprowadzenia najlepszych dostępnych zabiegów rehabilitacyjnych. (…) Od początku MŚ zmagałem się z ogromnym bólem i kontuzją, które w tym decydującym starciu okazały się być silniejsze – opisał sytuację Syprzak
– W związku z powyższym po rozmowie z drużyną oraz po konsultacji trenerem Lijewskim – opuściłem zgrupowanie – dodał 33-letni reprezentant Polski.
– Jednocześnie chciałbym podkreślić, że nie zgadzam się na podawanie do opinii publicznej nieprawdziwych i niepełnych informacji, które są krzywdzące i które godzą w moje dobre imię oraz mój wizerunek. Takie sytuacje będą przeze mnie szczególnie piętnowane i nie pozostaną bez odpowiedzi – stanowczo zakończył Syprzak.
Polacy rywalizują na Mistrzostwa Świata
Reprezentacja Polski jest jeszcze w trakcie Mistrzostw Świata w Chorwacji, Danii i Norwegii. W rundzie przedwstępnej Biało-Czerwoni zajęli ostatnie miejsce w grupie, ponieważ przegrali z Niemcami oraz Szwajcarią i zremisowali z Czechami. W Pucharze Prezydenta (rozgrywkach dla najgorszych drużyn turnieju) idzie im jednak bardzo dobrze.
Podopieczni Marcina Lijewskiego wygrali już z Algierią, Kuwejtem oraz Gwineą. W meczu o 25. miejsce zagrają najprawdopodobniej ze Stanami Zjednoczonymi.