Orlen Wisła Płock pokonuje Industrię Kielce po bardzo wyrównanym meczu
Starcia Industrii Kielce z Orlenem Wisłą Płock zawsze dostarczają wielu emocji. Tym razem stawka była jednak wyjątkowa. Odwiecznych rywali czekało drugie – i być może decydujące – starcie o tytuł mistrza Polski. W pierwszym meczu finałów rozgrywanych do dwóch zwycięstw po heroicznej walce górą byli płocczanie. Podopieczni Xaviego Sabate przyjechali do Kielc po to, by wygrać mistrzostwo Polski na terenie Industrii.
W pierwszej połowie żadna z drużyn nie była w stanie wyjść choćby na kilkubramkowe prowadzenie. Od samego początku spotkanie było niezwykle wyrównane. Dobrze spisywali się bramkarze Industrii i Orlenu – Andreas Wolff, który w pierwszych 30 minutach gry obronił aż trzy rzuty karne, a także Marcel Jastrzębski. Dzięki postawie tej dwójki pierwsza odsłona gry skończyła się wynikiem 10:9 dla Industrii. Kielczanie prowadzili głównie za sprawą Arkadiusza Moryto, który zdobył cztery bramki.
Na początku drugiej odsłony meczu przebudziły się dwie gwiazdy Orlenu, czyli Tin Lucin i Gergo Fazekas. W ekipie z Kielc szalał za to Igor Karacić. W dalszym ciągu trwała więc prawdziwa wymiana ciosów. Pod koniec meczu Industria cały czas goniła Orlen. Gdy tylko szczypiornistom prowadzonym przez Tałanta Dujszebajewa udawało się doprowadzić do wyrównania, płocczanie odzyskiwali przewagę. Obie ekipy walczyły niemal do ostatniej sekundy. Po golu wspomnianego wcześniej Arkadiusza Moryto mogło się wydawać, że Wisła nie będzie mieć czasu na odpowiedź. Tuż przed końcem spotkania bramkę dającą ekipie Xaviego Sabate remis zdobył Gergo Fazekas. Stało się jasne, że zwycięzcę tego meczu może wyłonić jedynie konkurs rzutów karnych.
Podczas tej serii jako pierwszy pomylił się Przemysław Krajewski z Orlenu Wisły Płock. Skrzydłowy strzelił gola, ale jednocześnie przekroczył linię. Strzały Niko Mindegii, Haukura Prastarsona i Benoit Kounkoud zostały obronione przez bramkarzy. Kluczowy okazał się rzut Dylana Nahiego, z którym poradził sobie Jastrzębski. Jego interwencja dała Wiśle pierwsze mistrzostwo Polski od 13 lat.
Industria Kielce – Orlen Wisła Płock 20:20 (10:9, 10:11, 7:8 w karnych)