Kibice Legii z komunikatami ws. Trzaskowskiego
W ostatni czwartek Legia Warszawa dość wyraźnie przegrała z Chelsea 0:3, przez co jej szanse na awans do półfinału Ligi Konferencji są bardzo małe. Oprócz tego, co działo się na boisku, po końcowym gwizdku sporo mówiło się również o transparencie, który pojawił się na “Żylecie”.
Na głównej trybunie stadionu przy Łazienkowskiej pojawił się duży baner z napisem “18.05, 01.06 Byle nie Trzaskowski“. To nie pierwszy taki przypadek – raptem kilka dni wcześniej, podczas niedzielnego spotkania z Jagiellonią Białystok, również pojawiło się polityczne nawiązanie.
– Trzaskowski popiera aborcję, nielegalną imigrację, LGBT, zabraniał Marszu Niepodległości, popierał Nord Stream 2 i uważał, że lotnisko mamy w Berlinie. Czemu milczy o tym w kampanii wyborczej? – napisano na banerze.
Legia odcina się od treści banerów
We wtorkowy poranek Legia wydała komunikat, w którym stanowczo odcięła się od prezentowanych na banerach treści. Klub napisał, aby “nie łączyć tych treści ze stanowiskiem klubu, bądź całego środowiska kibiców z nim związanego. Taki przekaz jest niezgodny z prawdą”.
– Wśród kibiców Legii są osoby identyfikujące się z różnymi stronami sceny politycznej, także te apolityczne, niezainteresowane jakąkolwiek tego typu identyfikacją. Wartości klubu oparte są na wzajemnym szacunku, tolerancji, pasji i uczciwej rywalizacji sportowej, a środowisko kibiców klubu łączy przywiązanie do długiej, niepodległościowej historii i wolnościowej tradycji Legii. Jej filarem jest największa społeczność sportowa w Polsce, złożona z osób o różnych poglądach i przekonaniach – dodano.
W dalszej części wpisu klub zaznaczył, że jej stadion to “miejsce, które łączy a nie dzieli, gdzie ludzie o różnych poglądach mogą czuć się dobrze w towarzystwie innych, dzieląc wspólną pasję i kibicowanie swojej drużynie”.