Łukasz Zwoliński z cudowną bramką
Wisła Kraków w drugim piątkowym meczu Betclic 1. Ligi rywalizuje ze Stalą Rzeszów. Dość niespodziewanie Biała Gwiazda dała się zaskoczyć, z czego skorzystali goście, wychodząc na prowadzenie po składnej akcji. Dobre humory rzeszowianom dopisywały zaledwie 19 minut po trafieniu Szymona Łyczko, bo później do akcji wszedł Łukasz Zwoliński, który doprowadził do wyrównania w iście brazylijskim stylu!
Napastnik Wisły otrzymał podanie na skraju pola karnego. Zdecydował się podbić piłkę, mijając w ten sposób obrońcę Stali. Po chwili Zwoliński kropnął w kierunku bramki, nie dając bramkarzowi najmniejszych szans na udaną interwencję. Takiego trafienia nie powstydziliby się nawet najwięksi technicy piłkarskiego świata!