Szymański jednak nie trafi do PSV?
Mariusz Piekarski, były agent Sebastiana Szymańskiego, przyznał w trakcie rozmowy z Mateuszem Borkiem w Kanale Sportowym, że w letnim okienku bardzo bliski finalizacji był transfer reprezentanta Polski do PSV. Miał on tam zastąpić Joeya Veermana, który z kolei prowadził zaawansowane negocjacje z klubem angielskim.
— Na trzy dni przed końcem okienka było spore zainteresowanie transferem Szymańskiego od PSV. Kluby ze sobą rozmawiały, ustaliły wstępnie cenę, ale to była transakcja wiązana. Joey Veerman musiał odejść do Brentford – gdyby to się stało, to Sebek by wskoczył na jego miejsce i grałby pewnie teraz w Lidze Mistrzów. Nie zgrał się jednak ten timing i to że nie wyszedł ten transfer Veermana – wyjawił agent.
Teraz, przy okazji zimowego okienka, wrócono do tego tematu, jako że Veerman ponownie był łączony z odejściem z PSV. Pojawiało się w tej sprawie multum doniesień medialnych, ale wszystkie zostały zdementowane przez klub i samego zawodnika. — W ostatnich tygodniach krążyło wiele plotek, więc chcielibyśmy wyjaśnić tę sytuację – zaczął Veerman w oświadczeniu informującym o jego pozostaniu w zespole do końca sezonu.
— Joey jest pod wieloma względami bardzo ważną postacią naszej ekipy. Wnosi jakość, doświadczenie i przywództwo – zarówno na boisku, jak i poza nim. Wyjaśnienie tej sytuacji daje nam spokój i pozwala od przyszłego miesiąca z pełnym skupieniem i ambicją pracować nad osiąganiem sukcesów – dodał Earnest Stewart, dyrektor ds. piłki nożnej PSV.
Wiele wskazuje zatem na to, że skoro ponownie zapowiadane odejście Veermana nie doszło do skutku, to i znowu nie sfinalizuje się transfer Sebastiana Szymańskiego do holenderskiego giganta.








![RANKING NAJLEPSZYCH POLSKICH PIŁKARZY [2025 ROK]](https://daf17zziboaju.cloudfront.net/wp-content/uploads/2025/03/22153046/robert-lewandowski-12-390x260.jpg)


