Wisła odrobiła straty i wygrała w Pruszkowie
Problemy Wisły Kraków pojawiły się bardzo szybko, bo już w 5. minucie, gdy z niezrozumienia defensywy “Białej Gwiazdy” skorzystał Krystian Tabara. W 22. minucie było już 2:0, a na listę strzelców wpisał się Paweł Moskwik. Przy obu trafieniach dla Znicza asystował 37-letni Radosław Majewski.
Praktycznie od początku drugiej połowy goście ruszyli do odrabiania strat i po ośmiu minutach osiągnęli pierwszy cel – kontaktową bramkę strzelił Michał Żyro. Nieco ponad kwadrans później na tablicy wyników widniał już remis – po raz drugi w rolę asystenta wcielił się David Junca, a do wyrównania stanu spotkania doprowadził Alan Uryga.
Ostatnie słowo w tym spotkaniu należało do gości, którzy zaliczyli wielki powrót ze stanu 0:2 na 3:2. W 78. minucie Wisła dostała rzut karny, do piłki podszedł Angel Rodado i zamienił jedenastkę na gola, który może być niezwykle ważny w kontekście walki o powrót do Ekstraklasy.
Znicz Pruszków 2:3 Wisła Kraków
1:0 Krystian Tabara 5′
2:0 Paweł Moskwik 22′
2:1 Michał Żyro 53′
2:2 Alan Uryga 70′
2:3 Angel Rodado [karny] 78′
Dzięki temu zwycięstwu Wisła Kraków przeskoczyła trzy drużyny w tabeli Fortuna 1. Ligi i przynajmniej do sobotnich i niedzielnych meczów zajmuje czwarte miejsce. Znicz Pruszków z kolei pozostaje na 13. miejscu z przewagą sześciu punktów nad strefą spadkową.