HomePiłka nożnaWielkie emocje w grupie E! Znamy składy na dzisiejsze mecze

Wielkie emocje w grupie E! Znamy składy na dzisiejsze mecze

Źródło: UEFA EURO 2024

Aktualizacja:

O godzinie 18:00 rozpoczną się ostatnie mecze w grupie E. Poznaliśmy składy na te spotkania.

Ukraina zagra z Belgią

Ukraińcy zmierzią się dziś z Belgią. Podopieczni Serhija Rebrowa zagrają w formacji 1-5-3-2. Tak wygląda ich wyjściowa jedenastka.

Trubin – Tymczyk, Zabarny, Swatok, Matwijenko, Mykołenko – Brażko – Szaparenko, Sudakow – Jaremczuk, Dowbyk.

Belgowie natomiast wyjdzie w ofensywnym składzie. Selekcjoner Domenico Tedesco znalazł miejsce m.in. dla Kevina De Bruyne, Jeremiego Doku, Leandro Trossarda czy Romelu Lukaku.

Ten ostatni postara się o pierwszą zaliczoną bramkę na niemieckim turnieju. Dotąd każde z jego trzech trafień anulował VAR.

Casteels – Vertonghen, Faes, Theate, Castagne – De Bruyne, Onana, Tielemans – Doku, Lukaku, Trossard.

Słowacja zmierzy się z Rumunią

Słowacja postawiła na formację z czterema obrońcami. W drugiej linii oraz ataku zobaczymy po trzech zawodników.

Dubravka – Pekarik, Vavro, Skriniar, Hancko – Kucka, Lobotka, Duda – Schranz, Strelec, Haraslin.

Edward Iordanescu zagęścił środek pola. Selekcjoner Rumunów wystawił do gry następującą jedenastkę.

Nita – Ratiu, Dragusin, Burca, Bancu – M. Marin – Hagi, R. Marin, Stanciu, Coman – Dragus.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Mateusz Borek ocenia szanse Macieja Skorży na selekcjonera. “Rozmawiałem z prezesem Kuleszą”
Klose selekcjonerem Polski? Borek ocenia pomysł
Lewandowski buduje willę marzeń! Oto szczegóły
Mistrz świata chce poprowadzić polską kadrę! Oferta wpłynęła do PZPN-u
Szymon Żurkowski wraca! Jest bliski powrotu do Ekstraklasy
Legia zaczyna przygotowania. Tych piłkarzy będzie miał do dyspozycji Iordanescu
PSG wygrywa w hicie Klubowych Mistrzostw Świata. Demolka i piękne gole [WIDEO]
Znany napastnik ma obóz w Hiszpanii. Desperacko chce dołączy do Barcy
Oto, co Peszko zrobił po awansie Wieczystej. Sceny w Krakowie! [WIDEO]
Maciej Rybus już się nawet nie łudzi. To koniec