Moder przyczynił się do awansu
Feyenoord w rewanżowym meczu 1/16 finału Ligi Mistrzów z Milanem musiał sobie radzić w bardzo mocno osłabionej wersji. Poza kadrą meczową znalazło się kilkunastu piłkarzy, którzy byli kontuzjowani lub zawieszeni. Mimo to, ekipa z Rotterdamu sprawiła niespodziankę.
Dzięki remisowi 1:1 to Feyenoord awansował dalej, a ważną rolę w tym sukcesie odegrał Jakub Moder. Polski pomocnik rozegrał na San Siro pełne 90 minut i tym samym zaliczył już szósty występ w barwach holenderskiego zespołu od momentu transferu z Brighton.
Moder chwalony w mediach
Jak można było się spodziewać, Moder doczekał się pozytywnych opinii w mediach. Dziennik „Voetbal Primeur” wystawił mu notę „7”. – Feyenoord na pewno gra lepiej, gdy na boisku jest Moder. Po otrzymaniu żółtej kartki w 21. minucie polski pomocnik musiał długo uważać na to, co robi – ocenili dziennikarze.
Jeszcze wyższe noty polski pomocnik uzyskał w innych holenderskich mediach. Portal Vi.nl wystawił przy jego nazwisku ocenę „8”, natomiast serwis WhoScored 7,1 (lepszą miał tylko strzelec gola Hugo Bueno).
Feyenoord wie, na kogo może trafić w losowaniu par 1/8 finału. Zespół Jakuba Modera zmierzy się w kolejnej rundzie z Arsenalem lub Interem – obie te ekipy rozpoczną fazę pucharową właśnie od tego etapu.
