Idzie nowe w Lubinie
Za drużyną trenera Fornalika udana końcówka sezonu 2023/2024. Zagłębie ma duże szanse ukończyć rozgrywki Ekstraklasy na ósmym miejscu, czyli zaraz za ligową czołówką. Jednak całościowo, kończący się sezon w wykonaniu “Miedziowych” trzeba rozpatrywać w kategorii niemałego rozczarowania.
Według Filipa Trokielewicza z mkszaglebie.pl, klub z Lubina rozgląda się za zawodnikami z szeroko pojętego środka pola. Mowa o klasycznej “dziesiątce” oraz defensywnym pomocniku. Oznacza to, że Dolny Śląsk najprawdopodobniej opuści 25-letni Ukrainiec wypożyczony z Dynama Kijów – Serhij Bułeca.
Wychowanek klubu ze stolicy Ukrainy okazał się być olbrzymim rozczarowaniem. Jego liczby w barwach Zagłębia są średnio imponujące, ponieważ mowa tu o jednej bramce i czterech asystach w rozegranych 28 spotkaniach. W dodatku, Bułeca ma wpisaną w wypożyczenie klauzulę wykupu, która wynosi sporo ponad możliwości “Miedziowych”. Mowa tu o kwocie ponad miliona euro.
Cebula jednak nie dla Zagłębia?
Kilka dni temu Jakub Białek z portalu weszlo.com informował o potencjalnym przyjściu do Lubina odchodzącego z Rakowa Marcina Cebuli. Jak się okazało według dziennikarza mkszaglebie.pl, nie musi się to równać z tym, że były gracz Korony faktycznie dołączy do “Miedziowych”. 28-letni pomocnik ma kilka innych ofert kontraktów, które mogą się okazać mocno konkurencyjne dla włodarzy Zagłębia. Ta najbardziej interesująca propozycja kontraktu wydaje się być od klubu, którego trenerem jest Sławomir Peszko – Wieczysta Kraków. Byłoby to ciekawy ruch dla przyszłego, prawdopodobnego beniaminka rozgrywek 2.ligi.