Jan Ziółkowski na celowniku Interu
Jan Ziółkowski szybko przekonał do siebie Gian Piero Gasperiniego. Choć nie brakowało głosów, że Polak będzie miał problemy z regularną grą, trener Romy coraz częściej na niego stawia. W zeszłym tygodniu świeżo upieczony reprezentant Polski nieoczekiwanie dostał szansę w meczu z Interem Mediolan. Spędził na boisku 35 minut. Choć jego drużyna przegrała 0:1, Włosi byli pod wrażeniem jego gry.
Zaskakujące informacje przekazał portal “L’Interista”. Zdaniem serwisu poświęconego Interowi Ziółkowski trafił na listę życzeń wicemistrzów Włoch. Były gracz Legii Warszawa miałby ponoć zastąpić Yanna Bissecka, którego obserwują kluby z Premier League i Bundesligi.

– Jan Ziółkowski jest bardzo ceniony przez Inter za swoje cechy psychiczne i techniczne, które pokazał w pierwszych trzech meczach rozegranych w Serie A. Urodzony w 2005 roku zawodnik, który wyróżnia się sprawnością fizyczną i wszechstronnością, ma kontrakt z Romą do 2030 roku, a jego wartość rynkowa wynosi około 10 milionów euro. Obecnie Nerazzurri wykazują duże zainteresowanie tym zawodnikiem, ale nie podjęto jeszcze żadnych rozmów z Romą w celu ustalenia możliwości potencjalnego transferu Polaka – czytamy.
Na razie 20-latek musi jednak skupić się na grze w barwach “Giallorossich”. Już spekuluje się, że Polak może zadebiutować w pierwszym składzie rzymian w czwartkowym starciu z Viktorią Pilzno w fazie ligowej Ligi Europy.