Zieliński na celowniku Włochów. „Zaczynają się narzekania”

Zieliński pod formą

Piotr Zieliński wyszedł w pierwszym składzie Interu Mediolan na niedzielny mecz z Empoli (3:1). Polski pomocnik nie zachwycił jednak włoskich kibiców ani dziennikarzy, o czym świadczą oceny, jakie wystawiła mu prasa. 30-letni pomocnik nie wykorzystał szansy, jaką dostał od Inzaghiego pod nieobecność Henricha Mychitariana. Wszystko wskazuje na to, że po powrocie Ormianina do zdrowia, „Zielu” wróci na ławkę rezerwowych.

— Zieliński uczy się sposobu w jaki gra jego nowy zespół. Powoli zaczynają się jednak narzekania, bo Inter potrzebuje planu B, a ten plan na razie nie wypala. Kiedy rzeczywiście wchodzą nowi piłkarze jak Taremi czy Zieliński, to widać różnicę – nie będę oszukiwał – mówił Tomasz Lipiński podczas programu Kanału Sportowego.

Nie tylko Zieliński jest jednak w skomplikowanym położeniu spośród polskich zawodników grających we włoskiej ekstraklasie. Paweł Dawidowicz został bowiem zmieniony w przerwie meczu Hellasu Verona z Lazio. Łukasz Skorupski i Kacper Urbański z kolei przesiedzieli cały mecz na ławce rezerwowych. Podobnie jak Nicola Zalewski i Mateusz Wieteska. Karol Linetty i Sebastian Walukiewicz z kolei pauzowali ze względu na nagromadzenie żółtych kartek.

“Moc Futbolu” z udziałem Mateusza Borka, Michała Pola, Piotra Domagały, Tomasza Lipińskiego i Marcina Borzęckiego można obejrzeć klikając w link poniżej.