Zieliński gra ogony
Już w poprzednim, debiutanckim sezonie Piotr Zieliński nie był w stanie wywalczyć sobie na dłuższy czas miejsca w wyjściowym składzie Interu Mediolan. Reprezentant Polski nie był pierwszym wyborem dla Simone Inzaghiego. Teraz podobnie jest w przypadku Cristiana Chivu.
Polski pomocnik zagrał w każdym z trzech dotychczasowych meczów Serie A, ale w niewielkim wymiarze czasu – na murawie przebywał przez zaledwie 44 minuty. W ostatnim meczu z Juventusem (3:4) zagrał 26 minut i w tym czasie zdołał zanotować asystę. Jego notowania i tak nie są zbyt dobre.
Zieliński skusi się na Arabię?
Daniele Mari, dyrektor serwisu fcinter1908.it w rozmowie z “Przeglądem Sportowym” zdradził, że reprezentant Polski ma bardzo słabą pozycję w drużynie Interu.
– Zieliński obecnie jest szóstym pomocnikiem w hierarchii. Tylko Andy Diouf jest za nim. Ale warto pamiętać, że Zieliński jest światowej klasy zawodnikiem i szybko może zmienić swą pozycję w hierarchii, jeśli pozostanie w dobrej dyspozycji – powiedział.
Mari stwierdził, że w dalszym ciągu rozważane jest odejście Zielińskiego z Interu, choć nie będzie to łatwe. – To zawodnik o wysokich zarobkach w Interze. To trudna sytuacja dla klubu, któremu trudno będzie go sprzedać. Wielkie kluby bardziej zwracają uwagę na młodych zawodników. Myślę, że tylko oferta z Arabii Saudyjskiej mogłaby zmienić przyszłość Piotra – dodał.
