– Napoli nawiązało pierwsze kontakty w sprawie transferu Davide Frattesiego, za którego Inter oczekuje około 35-40 milionów euro. Frattesi jest absolutnym priorytetem dla Napoli, który chce w niego zainwestować sporą kwotę – napisał na portalu X Daniele Mari, włoski dziennikarz.
Simone Inzaghi, trener Interu, wystawia w środku pola trójkę pomocników. Na pozycji registy, cofniętego rozgrywającego, występuje Hakan Calhanoglu. Wyżej po jego prawej stronie biega Nicolo Barella, a po lewej flance zasuwa Henrich Mychitarian. Zmiennikiem Calhanoglu najczęściej jest Kristjan Asllani, Mychitariana z reguły zmienia Piotr Zieliński, a dublerem Barelli zazwyczaj jest właśnie Frattesi. Jego odejście, przynajmniej teoretycznie mogłoby zapewnić Polakowi więcej na minut. W tym sezonie obaj rozegrali niemal tyle samo czasu.
Frattesi nie dotyka piłki, ale strzela gole
Davide Frattesi rzadko kiedy dotyka piłki, a i tak okazuje się decydujący dla Interu. Na czym polega urok reprezentanta Włoch? “Frattesi to grzechotnik. Moduluje dźwięk, by nas zmylić, stoi spokojnie na środku boiska, błąkając się bez celu, by w końcu ugryźć nas w szyję” – pisała o nim kiedyś “La Gazzetta dello Sport”. Frattesi w tym sezonie strzelił sześć goli, choć jest rezerwowym.
Dla porównania Zieliński w tym sezonie strzelił tylko dwa gole, gdy w październiku wykorzystał dwie jedenastki przeciwko Juventusowi (4:4). A jednak Polak ma znacznie większy wpływ na grę Interu. Z reguły notuje co najmniej dwa razy więcej kontaktów z piłką i co najmniej dwa razy więcej podań niż Frattesi. Więcej o tym przeczytacie TU.