Ogromny pech Zielińskiego. Został odesłany, nie zagra na KMŚ

Zieliński wraca do Włoch

Pod koniec poprzedniego sezonu polski pomocnik doznał kontuzji łydki. Mówiono wówczas, że będzie potrzebował około miesiąca na powrót do zdrowia. Gdy wrócił do gry, szybko doznał kolejnego urazu, przez który stracił czerwcowe zgrupowanie reprezentacji Polski. Jego rekonwalescencja się przedłuża i przez to Piotr Zieliński nie będzie mógł wystąpić także na trwających Klubowych Mistrzostwach Świata.

Gianluca Di Marzio informuje, że 31-letni pomocnik opuścił Stany Zjednoczone i wrócił do Włoch. Sztab medyczny uznał, że Zieliński nie zdąży się wykurować przed kolejnymi meczami, więc lepiej, by kontynuował leczenie w budynkach klubowych. Razem z nim USA opuścił Benjamin Pavard, Yann Bisseck i Hakan Calhanoglu. Największe problemy Interu dotykają zatem drugiej linii, gdzie brakuje dwóch ważnych zawodników.

W każdym razie mediolańczycy zdołali wyjść z grupy „E”, zaliczając dwa zwycięstwa (z Urawą Reds i River Plate) oraz remis z Monterrey. W 1/8 finału nerazzurri zmierzą się z brazylijskim Flamengo.

Piotr Zieliński kończy zatem sezon mając na koncie 39 występów podczas których zgromadził na murawie 1760 minut. Strzelił dwa gole, z rzutów karnych w meczu z Juventusem, oraz zaliczył trzy asysty. Z pewnością reprezentant Polski liczył, że częściej będzie wychodził w wyjściowym składzie. Jego kontrakt z Interem Mediolan obowiązuje jeszcze przez trzy lata.