Zieliński zszedł z urazem
Pod nieobecność w pierwszym składzie Roberta Lewandowskiego, w meczu z Chorwacją Piotr Zieliński pełnił rolę kapitana polskiej kadry. Pomocnik Interu szybko zaznaczył swoją obecność na boisku, bowiem już w piątej minucie po ładnej akcji otworzył rezultat spotkania.
30-latek przebywał na murawie do 74. minuty, kiedy to zastąpił go wracający po ośmiu latach do reprezentacji Bartosz Kapustka. Jak się później okazało, powodem zejścia Zielińskiego był uraz, choć Michał Probierz na konferencji zapewnił, że nie jest to poważna kontuzja.
Zieliński ma nie zagrać z Romą
Teraz do stanu zdrowia 30-latka odniosła się “La Gazzetta dello Sport”. Dziennikarze przekazali, że robi on wszystko, aby jak najszybciej dojść do pełni zdrowia i “pomóc kolegom z drużyny w następnych spotkaniach”.
Na ten moment sporo wskazuje na to, że Zieliński nie zagra w najbliższym ligowym spotkaniu Interu Mediolan. A nie będzie to byle jaki mecz. W niedzielny wieczór mistrzowie Włoch zmierzą się bowiem na wyjeździe z AS Romą.