Michał Żewłakow wrócił do Legii
Po tym, jak Jacek Zieliński ustąpił ze stanowiska, w Legii Warszawa trwały poszukiwania nowego dyrektora sportowego. Wybór padł na Michała Żewłakowa, który pełnił już tę funkcję w latach 2015-2017, a teraz więcej szczegółów na temat jego zatrudnienia ujawnił Sebastian Staszewski w “Fakcie”.
Okazuje się, że pierwsze informacje na temat powrotu byłego reprezentanta Polski do Legii Warszawa pojawiły się na przełomie lutego i marca. Miał za to odpowiadać Dariusz Mioduski. – Michał był miło zaskoczony, że pierwszy krok wykonał sam właściciel i po tej rozmowie negocjacje ruszyły z kopyta – czytamy.
Żewłakow wygrał z kilkoma rywalami
Żewłakow nie był jednak jedynym kandydatem, który był brany pod uwagę do zastąpienia Zielińskiego w warszawskim klubie. Jednym z nich miał być Jiri Bilek, który do Legii zamierzał dołączyć wraz ze swoim 7-osobowym sztabem. Zarówno Legia, jak i Slavia Praga nie zgodziły się na taki ruch.
Kolejnymi kandydatami mieli być urodzony w Polsce Marcel Klos, który finalnie wybrał ofertę FC Kaiserslautern. Sondowano ponadto możliwość zatrudnienia Walijczyka Stuarta Webbera, jednak on sam miał nie być do końca przekonany do przeprowadzki do Warszawy. W gronie kandydatów miało być także dwóch innych dyrektorów z Europy Zachodniej.
“Fakt” przekazał ponadto, że Michał Żewłakow będzie odpowiadał w Legii Warszawa między innymi za wspieranie działu skautingu czy wprowadzanie młodych piłkarzy do pierwszego zespołu.