Polska kadra bez nowych strojów
Na początku grudnia żeńska reprezentacja Polski wywalczyła pierwszy w historii awans na mistrzostwa Europy, ogrywając w finałowym dwumeczu w barażach Austrię (1:0, 1:0). 16-drużynowy turniej w Szwajcarii rozpocznie się 2 lipca i potrwa do 27 lipca.
Przed kilkoma dniami pojawiła się informacja, że polska kadra jest zaledwie jedną z dwóch, które nie zagrają w nowych, dedykowanych strojach, a w tych, w których rywalizowały podczas trwającej Ligi Narodów. Drugą reprezentacją była Finlandia, ale finalnie zespół ten otrzyma nowe trykoty.
W ostrych słowach sytuację tę skomentowała bramkarka polskiej kadry Kinga Szemik. – Polska pisze historię. Zakwalifikowała się na Euro po raz pierwszy, ale jest jednym z dwóch krajów, które nie dostały dedykowanej koszulki. Powiedzieć, że jesteśmy rozczarowane, to mało – napisała na Twitterze.
PZPN odniósł się do sprawy
Teraz do całej sprawy odniósł się PZPN, który został wywołany do tablicy przez TVP Sport. Federacja odpowiedziała, że “pełny cykl przygotowania nowej kolekcji w firmie Nike wynosi ponad 12 miesięcy, a w niektórych przypadkach może się jeszcze wydłużyć“.
PZPN dodał również, że projektowanie nowej kolekcji strojów “opiera się na kompleksowych analizach biznesowych oraz prognozach sprzedażowych i musi spełniać określone minimalne progi produkcyjne, co dodatkowo ogranicza możliwości przygotowania dedykowanych strojów“.
W podsumowaniu komunikatu federacja dodała, że “kolekcja dla kobiet od strony technologicznej oraz projektowej stoi na najwyższym światowym poziomie“.