Boniek dosadnie o Walukiewiczu
Kadra Michała Probierza po nienapawającym optymizmem występie przegrała na wyjeździe z reprezentacją Chorwacji. Bohaterem spotkania okazał się kapitan gospodarzy — Luka Modrić, który wspaniałym uderzeniem z rzutu wolnego zdobył jedyną bramkę tamtego wieczoru. Chociaż, gdyby nie kulejąca skuteczność brązowych medalistów poprzedniego mundialu to wynik mógł być zdecydowanie wyższy. Nasi stoperzy nie wyglądali najlepiej, co zauważył były prezes PZPN — Zbigniew Boniek. Wiceprezydent UEFA w mocnych słowach określił postawę jednego z defensorów, czyli Sebastiana Walukiewicza.
– Na pewno chęci mu nie można było odmówić. Miał wszystko, aczkolwiek gdyby ktoś miał zrobić kompilację zagrań Walukiewicza oraz Chorwatów, to można byłoby dostrzec, że zawsze jest pół metra za daleko. Niby był blisko, ale zawsze jednak spóźniony. W dodatku wykazywał się straszną niestabilnością podczas wyprowadzania piłki. Były takie dwie czy trzy sytuacje, gdzie zagrał piłkę w taki sposób, że gdyby rywal lepiej to wykorzystał, to by zdobył bramkę. Ja od obrońcy oczekuję czegoś innego — mówił po meczu Zbigniew Boniek.
Reprezentacja Polski po dwóch spotkaniach Ligi Narodów ma na swoim koncie trzy punkty i zajmuje 3.miejsce w swojej grupie. Na kolejną rywalizację Biało-Czerwonych przyjdzie nam czekać do 12 października. To właśnie wtedy na PGE Narodowym nasi piłkarze podejmą niepokonaną jak dotąd Portugalię.