Legia i Jagiellonia blisko czołówki listy płac Ligi Konferencji
Polskie kluby rządzą Ligą Konferencji. Po czterech meczach Legia Warszawa zajmuje drugie miejsce w tabeli. Podopieczni Goncalo Feio pokonali Real Betis (1:0), TSC Backa Topola (3:0), Dinamo Mińsk (4:0) i Omonię Nikozja (4:0). Tuż za Legią jest Jagiellonia Białystok, która straciła punkty tylko w starciu z Celje (3:3). Mistrzowie Polski byli lepsi od FC Kopenhagi (2:1), Petrocubu Hincesti (2:0) i Molde (3:0).
Dobre występy Legii i Jagiellonii przełożyły się na zarobki obu klubów. Według profilu “Football Meets Data” na portalu X Legia Warszawa zarobiła 8,66 milionów euro. Więcej zainkasowała jedynie Chelsea (8,8 milionów euro). To jedyne kluby, które po czterech kolejkach przekroczyły granicę 8 milionów euro. Pod koniec pierwszej dziesiątki listy płac pojawia się Jagiellonia Białystok. Na konto Dumy Podlasia trafiło aż 6,896 milionów euro.
Każda z 36 drużyn, które awansowały do fazy ligowej Ligi Konferencji, dostała premię o wysokości 3,17 milionów euro. Kluby zarabiają 400 tysięcy euro za zwycięstwo i 133 tysięcy euro za remis. Oprócz tego są też m.in. bonusy za zajęcie konkretnego miejsca.
Legia i Jagiellonia mogą się zatem pochwalić zastrzykiem finansowym, którego nie dostały nawet niektóre kluby grające w Lidze Europy. Już 12 grudnia (czwartek) polscy przedstawiciele w Lidze Konferencji będą znów mogli się wzbogacić. Legioniści podejmą Lugano na własnym boisku, a Jagiellonia pojedzie do Czech na mecz z Mladą Boleslav.