HomePiłka nożnaZamieszanie z Pululu. Borek: Czyżby zaczęła się zakulisowa gra z klubem?

Zamieszanie z Pululu. Borek: Czyżby zaczęła się zakulisowa gra z klubem?

Aktualizacja:

Afimico Pululu popisał się w czwartek zwycięskim golem w meczu z Novim Pazarem (2:1). Jednak sytuacja gwiazdora Jagiellonii jest dość dziwna. Skasował swoje zdjęcia klubowe z mediów społecznościowych, a trener nie wystawił go w wyjściowym składzie.

Afimico Pululu

Afimico Pululu. FOTO KAMIL SWIRYDOWICZ / CYFRASPORT / NEWSPIX.PL

Pululu niespodziewanie rozpoczął mecz el. Ligi Konferencji z Novim Pazarem na ławce rezerwowych. Sytuacja, w której trener nie umieszcza go w jedenastce, a ten wcześniej usunął zdjęcia związane z Jagiellonią, rozpala wyobraźnię kibiców. Czy rzeczywiście jest coś na rzeczy, a napastnik próbuje ugrać coś dla siebie?

Nad tym tematem pochyliliśmy się w magazynie „Tylko Sport”.

Zakulisowa gra?

– Jak masz słabszą formę, to nie kasujesz wszystkich zdjęć z Jagiellonią. Nie wiem, czy nie zaczął pewnej gry z klubem. Jagiellonia ma wymagania finansowe. Być może coś się dzieje za kulisami. W czwartek, w meczu z Novim Pazarem, zachował się bardzo profesjonalnie – wszedł, wykazał pazerność – zaznaczył Mateusz Borek.

– Trener pokazał Pululu, że całe życie klubu nie kręci się wokół niego. Nie chciałbym, żeby on teraz obrażał się na świat. Wcześnie był anonimową postacią w 2. Bundeslidze; rezerwowym. Cały splendor, rozpoznawalność, piękne chwile w sporcie dała mu Jagiellonia Białystok – dodał.

Po meczu w Serbii trener Siemieniec wypowiedział się o sytuacji króla strzelców poprzedniej edycji LK. – Pululu wszedł i też strzelił bardzo ważną bramkę. Fajnie to wygląda po meczu, że faktycznie decyzja się broni – powiedział szkoleniowiec Jagi w rozmowie z Polsatem Sport. – O to właśnie chodzi, żeby w takich sytuacjach zawodnicy wchodzili i dawali coś ekstra. Żeby faktycznie ta rywalizacja wnosiła dużo jakości do zespołu – dodał.

– Cieszy mnie ten gol, bo to na pewno mu doda pewności siebie. A ponadto przy obu bramkach asysty zaliczył Jesus Imaz. Jestem szczęśliwy, że ta współpraca zarówno z jednym, jak i drugim napastnikiem się fajnie ułożyła. O to właśnie chodzi, żeby w takich sytuacjach zawodnicy wchodzili i dawali coś ekstra. Żeby faktycznie ta rywalizacja wnosiła dużo jakości do zespołu – podsumował Siemieniec.

Pululu na wylocie?

Zainteresowanie napastnikiem było duże, gdy regularnie strzelał gole w Lidze Konferencji 24/25. Potem przytrafiła mu się długa seria bez gola. Jagiellonia zapewne nie będzie starała się zatrzymać go za wszelką cenę. – Realnie myślę, że jeśli ktoś przyjdzie i wyłoży 3,5 mln euro, to Jagiellonia pozwoli mu odejść – spekuluje Borek.

Jagiellonia rozegra rewanżowe spotkanie z Novim Pazarem 31 lipca. Cztery dni wcześniej podejmie Widzew Łódź.

(mars)

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Goncalo Feio mówi wprost: Radomiak nie był w moich planach!
Boniek wprost o Legii po zwolnieniu Iordanescu! „Za dużo przypadkowości”
Media: Sensacyjny kandydat na trenera Legii. Dopiero co pracował w Ekstraklasie!
Polska może zorganizować kolejny finał rozgrywek europejskich! UEFA ogłasza
Portugalczycy pod wrażeniem Jakuba Kiwiora! „Staje się ważną bronią”
Włoski dziennikarz uspokaja polskich kibiców. „Chivu bardzo go docenia”
Legia skontaktowała się z trenerem. Przed chwilą prowadził znany klub!
Brazylijczyk może trafić do reprezentacji Polski. Urban zabrał głos
Edward Iordanescu przerwał milczenie! Zaskakujące słowa nt. kontraktu
Artur Wichniarek ujawnia po latach. „Powiedzieli, że chcą mnie za****ć, ale nie poszedłem na policję”