Zalewski nie wykorzystał szansy. Polak pod falą krytyki

Zalewski zawiódł

Stephan El Shaarawy opuścił mecz Romy z Interem ze względu na odniesioną kontuzję mięśniową. Na pozycji lewego wahadłowego zastąpił go Nicola Zalewski. 22-latek nie wykorzystał jednak absencji kolegi z drużyny w dobry sposób. Właściwie dostarczył tylko argumentów przeciw swojej kandydaturze do gry w pierwszej jedenastce.

— Polscy kibice będą mieli trudności z rozpoznaniem piłkarza, który u nich w reprezentacji strzela gole praktycznie w każdym meczu. W starciu z Interem nie zanotował ani jednego dobrego dośrodkowania (choć to nic nowego), a strata, którą zanotował przy bramce Interu nigdy nie powinna mieć miejsca – napisało „Football Italia”. Wystawili oni Zalewskiemu notę 4.5/10 – najgorszą wśród wszystkich piłkarzy na murawie.

Nicola Zalewski w bieżącym sezonie klubowym ma rozegrane pięć spotkań, w których nie zdobył żadnej bramki i nie zanotował ani jednej asysty. Na 111 rozegranych spotkań w koszulce Romy, reprezentant Polski miał udział przy zaledwie dziewięciu bramkach (dwa gole, siedem asyst). Liczby 22-latka prezentują się dużo lepiej w kadrze narodowej. Tam na 25 zaliczonych występów aż dziesięciokrotnie miał bezpośredni udział przy trafieniach zespołu (trzy gole, siedem asyst).

AS Roma przegrała 0:1 niedzielny mecz z Interem. Już w czwartek Wilki zmierzą się na własnym stadionie z Dynamem Kijów w Lidze Europy. Trzy dni później wrócą do rywalizacji ligowej, mierząc się na wyjeździe z Fiorentiną.