Mamrot: Musimy nauczyć ich szacunku do Polski
Stal Mielec w ostatnim czasie zwolniła Ivana Djurdjevicia i zakontraktowała w jego miejsce Ireneusza Mamrota. 54-letni szkoleniowiec, ostatnio pracujący w Górniku Łęczna i Miedzi Legnica, ma przed sobą trudne zadanie. Musi przywrócić zespół na odpowiednie tory po serii fatalnych rezultatów. Po jedenastu kolejkach tego sezonu mielecka drużyna znajduje się na piętnastym miejscu tabeli pierwszej ligi z zaledwie jedenastoma zgromadzonymi punktami na koncie.
Plan z pewnością zakłada wprowadzenie wielu zmian. Na konferencji prasowej poruszony został nawet temat nauki języka polskiego przez zagranicznych zawodników. Mamrot jasno podkreślił, czego będzie wymagał od piłkarzy.
— Ja też jeździłem po stażach zagranicznych i gdziekolwiek byłem, tam wymagano od zawodników nauki języka kraju w którym się znajdowali. I ci zawodnicy się uczą. Do nas jak przyjeżdżają, to jak nie znają polskiego i angielskiego, to zaczynają naukę od angielskiego. Ja na pewno wymagam, by nasz język znali, bo musimy ich nauczyć szacunku. Nawet nie chodzi o piłkę, ale o nasz kraj. Musimy pod tym względem być wymagający dla nich i tutaj tak na pewno będzie – mówił Ireneusz Mamrot.
Stal Mielec w piątek zmierzy się przed własną publicznością z Chrobrym Głogów. Po zakończeniu październikowej przerwy na mecze reprezentacji czeka ich wyjazdowe spotkanie ze Śląskiem Wrocław (19.10, 14:30).