Górnik z szybkim golem. Furukawa ma swoje trafienie
Zagłębie Lubin mimo zeszłotygodniowego zwycięstwa wciąż jest w bardzo trudnej sytuacji. “Miedziowi” mieli przed startem kolejki na koncie 26 punktów i zajmowali 14. miejsce. Dwa punkty przewagi nad strefą spadkową to niewielka zaliczka. Z kolei Górnik w tym sezonie spisuje się solidnie, co daje aktualnie 6. miejsce. Faworytem był więc zespół Jana Urbana, choć to ekipa Leszka Ojrzyńskiego była na “musiku”.
Mecz nie zaczął się najlepiej dla zespołu z Lubina. Już w 15. minucie meczu przegrywali 0:1. Na listę strzelców wpisał się wypożyczony do Górnika Furukawa, który zdobył przepięknego gola! Otrzymał piłkę, przełożył sobie na drugą nogę i silnym strzałem z linii pola karnego pokonał Dominika Hładuna.
W kolejnych minutach rosła przewaga Górnika na boisku. Zabrzanie częściej utrzymywali się przy piłce i nie pozwalali na zbyt wiele gospodarzom. Do przerwy nie oglądaliśmy więcej bramek, choć świetną sytuację miał chociażby Ismaheel.
Świetny start drugiej połowy Zagłębia! Ważna wygrana
Zagłębie bardzo dobrze weszło w drugą połowę i już kilka minut po zmianie stron było 1:1. Gola zdobył Aleks Ławniczak. “Miedziowi” wyglądali na zespół, który chce zdobyć tego wieczoru trzy punkty. W 71. minucie rzut karny wykorzystał Tomasz Pieńko. Tym samym Zagłębie prowadziło 2:1 i zbliżyło się do zwycięstwa. Nie oddało już go do końca meczu.
“Miedziowi” mają na koncie aktualnie 29 punktów i pięć oczek przewagi nad strefą spadkową. Za tydzień Zagłębie zagra z Jagiellonią. Górnik jest na 7. miejscu.
Zagłębie Lubin – Górnik Zabrze 2:1 (0:1)
Gole: 52′ Ławniczak, 71′ Pieńko – 15′ Furukawa
Zagłębie Lubin: Hładun – Corluka, Ławniczak, Nalepa, Orlikowski – Pieńko (86′ Kłudka), Dąbrowski (82′ Makowski), Mróz (46′ Wdowiak), Kolan, Szmyt – Kurminowski (82′ Adamski)
Górnik Zabrze: Majchrowicz – Szcześniak, Janicki, Josema, Janża – Ismaheel (55′ Sow), Hellebrand, Sarapata, Furukawa (83′ Ambros) – Podolski (83′ Bakis), Zahović (91′ Liseth)