Białek może znów grać w Zagłębiu
W sierpniu 2020 Bartosz Białek zamienił Zagłębie Lubin na VfL Wolfsburg. Napastnik nie potrafił jednak przebić się do wyjściowego składu “Wilków”. W barwach ekipy grającej w Bundeslidze zaliczył 36 występów, w których strzelił tylko dwa gole. Wolfsburg wysyłał Polaka na wypożyczenia do belgijskiego KAS Eupen i holenderskiego Vitesse Arnhem.
Po transferze do Niemiec 23-latek często zmagał się z problemami zdrowotnymi. Białek ma za sobą aż trzy kontuzje kolana. Choć wrócił do treningów z Wolfsburgiem na początku stycznia, ekipa Ralpha Hasenhuttla raczej nie wiąże przyszłości z młodzieżowym reprezentantem Polski. Kontrakt, który wygasa w czerwcu 2025 najprawdopodobniej nie zostanie przedłużony.
Filip Trokielewicz z portalu “Piłka Nożna” przekazał, że Zagłębie Lubin chce, by snajper wrócił do “Miedziowych” po zakończeniu sezonu 2024/25. Można więc zakładać, że lubinianie szukają rywala dla Dawida Kurminowskiego, który obecnie cieszy się zaufaniem ze strony Marcina Włodarskiego.
Bilans Bartosza Białka w barwach Zagłębia Lubin to dziewięć bramek i cztery asysty w 20 meczach. VfL Wolfsburg zapłacił za niego pięć milionów euro, tym samym ustanawiając klubowy rekord transferowy, którego dotychczas nie udało się pobić.