Yamal bohaterem Barcelony
Czwartkowy wieczór był dla kibiców FC Barcelony długo wyczekiwanym momentem wielkiego triumfu. Podopieczni Hansiego Flicka wygrali w derbowym starciu 2:0 z Espanyolem na jego stadionie, dzięki czemu przypieczętowali mistrzostwo Hiszpanii na dwie kolejki przed końcem sezonu.
Pierwszego gola dla Barcy strzelił Lamine Yamal, który popisał się fenomenalnym uderzeniem sprzed pola karnego. Nastolatek w ostatnich miesiącach popisuje się fantastyczną formą i bez wątpienia był jednym z głównych autorów sukcesów FC Barcelony w bieżącym sezonie.
Szczęsny liczy na Złotą Piłkę dla Szczęsnego
W wywiadzie dla Eleven Sports po końcowym gwizdku na temat Yamala wypowiedział się Wojciech Szczęsny. Został zapytany, czy to, co ostatnio robi 17-latek jest normalne. – Nie, nie jest. Po pierwsze jakość i poziom talentu jest chory. Po drugie dojrzałość w jego grze, to jest rzecz, której nie potrafię zrozumieć. 17-latek nie powinien wiedzieć, kiedy przyspieszyć, zwolnić, kiwać, podać, zagrać na czas – powiedział.
Polski bramkarz otwarcie przyznał również, że Yamal zrobił wystarczająco dużo, aby realnie liczyć na zgarnięcie Złotej Piłki. – Dojrzałość w jego grze jest niesamowita i zasługuje na wszystkie pochwały, które otrzymuje. Mam cichą nadzieję, że największą będzie Złota Piłka na koniec roku – dodał.