Simons wraca do Lipska
Xavi Simons ma za sobą naprawdę udany sezon. Holender świetnie prezentował się w barwach Lipska i pokazywał swoją klasę także podczas Euro 2024. Z tego powodu wzbudził zainteresowanie wielu klubów, które były chętne na jego usługi. Wśród nich wymieniało się m.in. Bayern Monachium, FC Barcelonę oraz Manchester United. Sam był niezwykle zdeterminowany, aby opuścić PSG.
Ostatecznie zawodnik nie trafi jednak do żadnego z wyżej wymienionych klubów. Fabrizio Romano poinformował, że drużyną, która zdołała porozumieć się z jego obecnym pracodawcą w sprawie wypożyczenia, okazał się RB Lipsk. Holender także zgodził się na taki ruch i kolejną kampanię znowu spędzi na Red Bull Arenie w Saksonii.
Włoski dziennikarz określił już ten ruch swoim firmowym “here we go”, co oznacza, że operacja jest już finalizowana. Sam pomocnik przejdzie w najbliższym tygodniu testy medyczne i ponownie zwiąże się z ekipą Lipska. Struktura transakcji uzgodniona między klubami to zwykłe wypożyczenie bez opcji wykupu piłkarza przez niemiecką drużynę.
Simons dobrze zna już realia Bundesligi i świetnie czuje się w niemieckiej ekstraklasie. Holender w zeszłym sezonie wystąpił w niej w 32 meczach. Strzelił osiem bramek i dołożył do tego 13 asyst. Jego Lipsk zakończył zmagania ligowe na czwartym miejscu w tabeli. 21-latek w przeszłości przez dziewięć lat przebywał w akademii Barcelony, którą w 2019 roku zamienił na PSG.