HomePiłka nożnaDwa szybkie gole w półfinale. Piękne trafienie Simonsa [WIDEO]

Dwa szybkie gole w półfinale. Piękne trafienie Simonsa [WIDEO]

Źródło: TVP Sport

Aktualizacja:

Piękny gol Xaviego Simonsa otworzył wynik spotkania Holandii z Anglią. 21-latek popisał się świetnym uderzeniem.

Xavi Simons

PressFocus / TVP Sport

Xavi Simons z pięknym golem

Już w 8. minucie kibice oglądający starcie Holandii z Anglią obejrzeli pierwszą bramkę. Piłkę stracił Declan Rice, a futbolówkę przejął Xavi Simons. 21-latek ruszył pod pole karne i tuż przed szesnastym metrem posłał silne uderzenie. Żadnych szans nie miał Jordan Pickford. Simons strzelił pięknego gola, który wyprowadził zespół Oranje na prowadzenie w półfinale przeciwko Synom Albionu.

Xavi Simons to 21-letni pomocnik. W poprzednim sezonie występował w niemieckim RB Lipsk. Rozegrał w sumie 43 mecze dla Die Bullen. Zdobył 10 bramek i zanotował 15 asyst. Po zakończeniu rozgrywek wrócił jednak do PSG, z którego był tylko wypożyczony. Na Euro 2024 wziął udział w każdym z pięciu meczów Oranje. Zanotował 3 asysty, gol z Anglią był jego pierwszym na niemieckim turnieju.

Harry Kane wyrównał

Minęło nieco ponad 10 minut i do wyrównania doprowadził Harry Kane. Sędzia podyktował drużynie Garetha Southgate’a rzut karny. Napastnik reprezentacji Anglii podszedł do jedenastki i pewnie ją wykorzystał. Zdobył tym samym swoją trzecią bramkę na Euro 2024.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Włosi brutalnie ocenili Dawidowicza. Koszmarne noty
Legia straci Kapuadiego? Piłkarz zabrał głos
Szymon Grabowski mógł już latem odejść z Lechii! Inny klub Ekstraklasy go chciał
Lechia wciąż bez zwycięstwa. Piła: Zagraliśmy fatalnie
Ruben Amorim zaczyna pracę w Manchesterze United. Jak debiutowali jego poprzednicy?
Lewandowski na ustach Hiszpanii. “Nienaganny”
Reprezentacja według Artura Wichniarka. Ekspert przedstawił swoją hierarchę w kadrze
Di Maria nie przestaje zaskakiwać. Przepiękne trafienie Argentyńczyka [WIDEO]
Zwycięski debiut Amorima? Kurs 300 na wygraną Man Utd
KURS 300 na wygraną Realu. Królewscy odrobią straty do Barcelony?