Xavi Hernandez odrzucił ofertę z… Azji. Mógł zostać trenerem reprezentacji

Wątpliwa przyszłość Xaviego Hernandeza

Kwestia przyszłości Xaviego Hernandeza w ostatnich dniach omawiana była na praktycznie wszystkie możliwe sposoby. Choć początkowo twierdzono, że ma pozostać na stanowisku na kolejny sezon, teraz najbardziej prawdopodobne jest to, że zastąpi go Hansi Flick.

Jak przekazuje „Mundo Deportivo”, w przyszłym tygodniu ma dojść do spotkania prezydenta Joana Laporty z dyrektorem sportowym, Deco. W jego trakcie mają zostać podjęte ostateczne decyzje, ale na ten moment wydaje się, że Xavi Hernandez nie będzie trenerem Barcy w przyszłym sezonie.

Xavi dostał ofertę z Korei Południowej

Cała saga z udziałem Xaviego rozpoczęła się pod koniec stycznia, kiedy to sam ogłosił pożegnanie się ze stanowiskiem wraz z końcem sezonu. Później jednak zmienił zdanie – pod koniec kwietnia klub poinformował o jego zatrzymaniu. W międzyczasie jednak otrzymał ciekawą propozycję.

„Mundo Deportivo” twierdzi, że kilka tygodniu po ogłoszeniu odejścia z klubu, do Xaviego z ofertą zwrócili się przedstawiciele reprezentacji Korei Południowej, którzy widzieli w nim następcę Jurgena Klinsmanna. 44-latek miał jednak odrzucić tę propozycję, najpewniej już wtedy wiedząc, że będzie chciał kontynuować pracę w FC Barcelonie.

Xavi says "No" to coaching a team https://t.co/ma0PdIFxIx

— MD English (@MD_inEnglish) May 23, 2024